poniedziałek, 24 września 2018

Projekt na studiach

Od roku studiuję Organizację Produkcji Filmowej i Telewizyjnej na Wydziale Radia i Telewizji w Katowicach. Wraz z końcem drugiego semestru (studiów II stopnia xD) na Teorię i Praktykę Reklamy mieliśmy przygotować projekt długoterminowy. Moja grupa pod przewodnictwem Ani Kasperkiewicz wybrała kampanię informacyjną związaną z ostrzeganiem młodzieży przed sektami. Logo to zasługa Dominiki Talenty, ja przygotowałam ulotkę mojego własnego pomysłu ze stroną dla młodocianych i ich rodziców oraz zmodyfikowałam pomysł na plakat według Ani. Do tego był jeszcze spot radiowy, materiały informacyjne ze scenariuszami lekcji Basi Kornak oraz zarys spotu. Enjoy! 

PS - Zbieram zlecenia na wszelkie ulotki i plakaty w poniżej zaprezentowanym nurcie xD (Serio!)

Liwia





Konkurs MACIEJA SŁOTY

W maju (sic!) udało mi się zdobyć pierwsze miejsce w konkursie "Zrób coś do mojego wiersza" krakowskiego poety i przewodnika Macieja Słoty (DŻINN). Pomijam już, że jego wiersze są genialne (polecam tomik "Hand-made Poems"!). Pojechałam odebrać nagrodę z moim przyjacielem, który sam pisze (Komiks "Kroniki Jaaru - Dziewczyna w Szklanej Kuli"). Wreszcie znalazłam czas, żeby to tutaj udostępnić!

Wasza Liwia





Ludzie umieją rysować, ale nie komiksy! Temat marzenie.

Witajcie!

Do napisania dzisiejszego postu skłoniło mnie... środowisko, obserwacja i wniosek osoby, która odebrała formalne wykształcenie plastyczne.

Kiedy jakiś czas temu (czytaj rok temu xD) brałam udział w bardzo fajnym, (chociaż jednak za długim) maratonie komiksowym w Krakowie, zwróciłam uwagę na jedną rzecz. Rysownicy, często amatorzy z całej Polski, tworzyli ciekawe, ładnie narysowane, nawet można by rzec skomplikowane plansze z... jednym obrazkiem. Wszystko byłoby okay, gdyby to była jakaś jedna rozkładówka. Problem polegał na tym, że z samych takich rozkładówek składał się cały... komiks. Pomijam już zupełnie olanie przez tych twórców narzuconego tematu. Samej nie udało mi się stworzyć 24 plansz w 24 godziny (xD), a tylko dwie na temat i trzy jako kontynuacja mojego prywatnego projektu, ale przynajmniej się starałam...

Osobiście uważam za pomyłkę forsowany w Polsce nawet nie trend, bo to nie jest tymczasowe zjawisko, ale pociąg do komiksów, które w swojej formie komiksu nawet nie przypominają. Są zupełnie niestandardowe i bardzo często nagradzane w konkursach. Na zachodzie ostatnio również, ale ze względu na to, żę stanowią ciekawostkę, ponieważ nikt normalnie takich komiksów nie sprzedaje, serio.  

Coś w tym jest, że w komiksie talent inaczej się rozkłada, potrzeba mieć smykałkę w trochę innych obszarach niż sam świetny rysunek, a może raczej te punkty umiejętności są inaczej rozłożone. Gdy ktoś umie świetnie rysować, nie rysuje komiksów ;)

Poniżej komiks o marzeniu pewnego sławnego człowieka :)


Wasza Liwia